niedziela, 9 marca 2014

Lekcja makijażu: Konturowanie twarzy

  W tym poście, przedstawię Wam sposób na podstawowe, bardzo proste konturowanie twarzy za pomocą podkładu, które możecie wykorzystać np. w makijażu dziennym. Profesjonalne konturowanie, wykonuje się najlepiej za pomocą specjalnych sztyftów (np. Kryolan, TV Paint Stick), ale wystarczy, jeśli macie o mniej więcej dwa tony jaśniejszy lub ciemniejszy podkład od bazowego. Podkłady powinny być w tej samej tonacji, np. żółtawe, czy różowawe.

Na obrazkach poniżej (wybaczcie jakość, ale przerysowywałam ze starych kserówek), zaznaczone są miejsca, w zależności od kształtu twarzy, które należy przyciemnić lub rozjaśnić. W ten sposób, powstanie baza, pod resztę makijażu, a do ostatecznego konturowania, wystarczy już tylko bronzer, czy róż. Makijaż dzienny nie powinien być zbyt ciężki, dlatego ograniczamy ilość użytych kosmetyków. Fluid, którym rozjaśniamy, lub przyciemniamy niektóre miejsca, kładziemy w tym wypadku bezpośrednio na skórę, nie ma potrzeby nakładania jednego na drugi. Granice między dwoma kolorami należy delikatnie rozetrzeć, a na końcu utrwalić pudrem.
 Ogólnie, zasada jest prosta: ciemniejszym kolorem ukrywamy, ponieważ daje on wrażenie głębi, a jaśniejszym uwydatniamy, podkreślamy.




   Całe to konturowanie, ma na celu osiągnięcie twarzy zbliżonej do owalu, bo taka u nas jest uważana za idealną ;) Więc, jeśli przeszkadza Wam szeroka żuchwa, czy wąskie czoło, wiecie już, jak to optycznie zamaskować. Ale, może się okazać, że te cechy dodają Wam uroku i wcale nie ma potrzeby ich ukrywać. Osobiście, uważam, że np. twarz trójkątna z jej proporcjami jest ładniejsza od owalnej i gdybym taką miała, wcale nie starałabym się osiągnąć owalu :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz